poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Baekhyun (EXO-K)

Część 2 

Nie szliście długo. Około 10 minut. Gdy weszłaś, całe EXO-K i -M 
gorąco cię powitało. Tęsknili za tobą. Ty także stęskniłaś się za tymi mordkami. Wszyscy byliście świetnymi przyjaciółmi. 
-To jaki film dziś oglądamy? - zapytał Luhan. 
-Hm... A może niech ........... dziś wybierze jakiś film? - zaproponował Tao. 
-Dobry pomysł- odkrzyknęła reszta. 
Chłopaki podali ci płyty z filmami. Kompletnie nie wiedziałaś co wybrać. Wszystkie filmy zdawały się być świetne. Widząc twoją minę, Kris podszedł do ciebie. 
-Może ci pomogę? - wziął od ciebie część płyt. Popatrzył na okładki i opisy, i wybrał jedną. 
-Co ty na to? - i podał ci płytę. Była to koreańska drama ,,18 vs. 29" z angielskimi napisami. 
-Okej, mi pasuje- odpowiedziałaś i poszłaś usiąść koło swojego ukochanego. Z tym, że na kanapie nie było już miejsca. Widząc to, Baekhyun pociągnął cię za rękę i usadowił na swoich kolanach. Zdziwiłaś się jak wygodnie ci było. 
Nim się zorientowałaś, film zaczął się powoli kończyć. Rozejrzałaś się. Całe EXO spało, wraz z twoim ukochanym. Wstałaś i poszłaś po kilka koców. Przykryłaś nimi ich wszystkich, i zaczęłaś myśleć gdzie sama będziesz spać. Nie chciałaś wracać do pustego domu, tym bardziej pod wieczór, sama. Ale nie chciałaś też spać na kolanach Baekhyuna. Nie byłoby ci zbyt wygodnie. Jedynym rozwiązaniem było polożenie się w sypialni któregoś z chłopaków. Weszłaś na górę i nie wiedziałas w które drzwi wejść. Wybralaś pierwsze-lepsze, czyli te najbliżej ciebie. Położyłas się na łóżku i przykryłaś kocem. Wcale nie chciało ci się spać, ale co innego mogłaś robić? Zamknęłaś oczy, i wyobraziłaś sobie jakby to było gdybyś mieszkała razem z Baekhyunem. Sama nie wiedziałaś kiedy zapadłaś w sen. 

Następny dzień
Otworzyłaś oczy. Zanim przypomniałaś gdzie jesteś, minęło kilka minut. Ułozyłaś jakoś włosy palcami i zeszłas na dół. Wszyscy już coś robili. Większość oglądała telewizję, niektórzy jednocześnie coś jedząc, a inni własnie robili sobie coś do jedzenia. Gdy Baekhyun cię zobaczył, od razu do ciebie podszedł i pocałował na dziendobry. Dopiero po chwili zobaczyłaś, że wszyscy wyglądali jakby się nie wyspali. Czemu? To przez ich fryzury. Wyglądali jakby ktoś ich poczochrał ręką. Ogólnie mówiąc, wyglądali na zwykłych ludzi, kumpli z podwórka, a nie gwiazdy. I właśnie takich ich najbardziej lubiłaś. 
-Dzien dobry wszystkim! - zawołałaś radośnie, jednak dało się słyszeć w twoim głosie, że nie jesteś do końca obudzona. 
-He-ej! - odpowiedzieli. 
-Kochanie? Mam do ciebie pytanie. Czy moglibyśmy porozmawiać? - zapytał Baekhyun. 
-Yyy... Dobrze. - pociągnął cię w stronę schodów. Gdy byliście już na szczycie zaprowadził cię do pokoju w którym spałaś. 
-To jak brzmi to pytanie?-zapytałaś. 
-Yy... Czy... Czy chcesz ze mną zamieszkać? - zatkało cię. Nie spodziewałaś się takiego pytania. Ale jak mogłaś odmówić?! Przecież marzyłaś o tym od dawna! 
-Oczywiście że chcę!-i rzuciłaś się by go pocałować. 

Nie. To nie koniec. Będzie dalsza część <puszcza oczko>. Aha.< olśnienie > Mam pytanko: czy ktoś chce u mnie złożyć zamówienie na kogoś lub na coś?? Bo mam już w połowie zrobione następne części opowiań więc trochę mam je już z głowy, a chce napisać jak najwięcej, póki są wakacje ;) Więc przesyłajcie zamówienia na mój email: shishiyokumoo@gmail.com        Do usłyszenia! :D

1 komentarz:

  1. Ojeeej! Końcówka była przeurocza! Też bym na jej miejscu się zgodziła, zwłaszcza przy takiej znajomości. c:
    Nie mogę się doczekać kolejnej części i na pewno chętnie złożę u Ciebie zamówienie. ^^
    Powodzenia~!

    OdpowiedzUsuń